Sufi, podobnie jak tantrycy, kładą w swej praktyce duży nacisk na praktyki mantrowe. Wychodząc z mistycznej koncepcji Boga, o której pisałem tutaj, sufi w ramach medytacji z mantrą praktykują zikara (arab. dhikr, perski zekr), by urzeczywistnić Boga jako Absolut (zat) w formie Pustości (jako pewnego rodzaju Nieskończoności) oraz łazify, by urzeczywistnić Boga/Rzeczywistośc przez Jego/Jej atrybuty, zwane w niektórych tradycjach „imionami Boga”.
W trakcie praktyki mantrowej nie tyle „wytwarzamy” dany atrybut, co oczyszczamy się, by usunąć wszelkie przeszkody, które nie pozwalają mu przez nas swobodnie przepłynąć. W sufizmie uniwersalnym rozróżniamy za Hazratem Inayatem Khanem 3 rodzaje łazif (mantr):
(1) łazify, które pozwalają usunąć przeszkody, których doświadczamy na naszej drodze,
(2) mantry, które pomagają nam kultywować właściwości serca
oraz (3) łazify, w których otwieramy się na bardziej abstrakcyjne, duchowe jakości takie jak: piękno, miłość itp.
Dziś przedstawiam łazifę szczególną, bo należącą do 2 grup naraz (konkretnie 1 i 2). Na dodatek świetną na rozpoczęcie praktyki. To łazifa ja uahabo (ja łahabo).
Al wahhab (al uahab) oznacza Boga jako dającego, ofiarowującego podarki. Rdzeń w-h-b niesie ze sobą takie znaczenia jak: podarować, dawać bez oczekiwania niczego w zamian, ofiarowywać, obdarzać, powodować, że coś zaistnieje. W tradycji sufickiej mówi się, że aspekt Boga opisywany jako „Al wahhab” nieustannie ofiarowuje bezwarunkowe błogosławieństwa. Niektórzy wyobrażają sobie go jako deszcz błogosławieństw, który spływa na każdego, niezależnie od „zasług”. (Al wahhab to forma podstawowa w języku arabskim, ja uahabo to wołacz w języku urdu).
W kontekście praktyki tego atrybutu jako mantry skupiamy się na znacznie bardziej szczegółowym znaczeniu, a mianowicie:
- Sile boskiej inspiracji do działania zgodnego ze sobą i do przezwyciężenia wszelkich przeszkód na ścieżce, pójścia do przodu, błogosławieństwie przepływu, otwarcia zamkniętych drzwi [łazifa dla usunięcia przeszkód].
- Darze siły boskiej inspiracji, który pozwala kształtować aktywną, lecz zainspirowaną stronę naszej osobowości [łazifa dla kultywowania właściwości serca].
Gdy chcesz praktykować tę łazifę, usiądź w pozycji medytacyjnej, i zanurz się na kilka minut w stanie relaksu, z jednej strony relaksując się fizycznie, na tyle, na ile pozwala pozycja siedząca, a z drugiej kierując uwagę do środka i odpuszczając kontrolę nad przepływem wrażeń. Jakiekolwiek przeżycie, doświadczenie, pojawia się w Tobie, pozwól sobie go doświadczyć takim, jakie jest, bez oceniania, nazywania go, bez odcinania się od niego, wypierania, ale i bez identyfikowania się z nim. Gdy uda Ci się zrealaksować, zacznij sobie wyobrażać strumień wody płynący z lewej strony w prawo. Można sobie wyobrazić zarówno zawieszony w przestrzeni ciek wodny, jak i rzekę wraz z jej otoczeniem. Istotne jest to, by była to płynąca woda i przepływała z lewej strony w prawo. Symbolizuje ona ruch do przodu ku zjednoczeniu ze swoim celem, zdolność do przezwyciężania przeszkód (czasem przez ominięcie lub przepłynięcie ponad przeszkodą, a czasem przez złamanie tej przeszkody), jak również pozornie łagodną siłę, która – działając przez dłuższy czas – pozostawia po sobie konkretne i trwałe rezultaty. Jeśli nie jesteś w stanie sobie tego wyobrazić, możesz sobie podać sugestię, że siedzisz przed rzeką, płynącą z lewej strony w prawo i postarać się to poczuć.
Gdy pobędziesz chwilę z wyobrażeniem lub odczuciem rzeki, płynącej z lewej strony w prawo, zacznij recytować lub intonować mantrę ja uahabo. Poniżej możesz odtworzyć ją w moim wykonaniu. Pierwsze dwa powtórzenia przedstawiają recytację, kolejne cztery – intonację. Mantrę możesz powtarzać na głos lub w myślach, w synchronizacji z wdechami i wydechami (ja uahabo na wdechu, ja uahabo na wydechu itd.). Bazowo wykonuje się 101 powtórzeń, ale – gdy ktoś nie czuje się jeszcze na siłach – można recytować 33x lub 11x. Istotna jest regularność, staramy się pozostać z praktyką codziennie przez przynajmniej 40 dni.
Dobrej praktyki!
Dlaczego tak istotne jest by wodą płynęła z lewej strony na prawą? Mam z tym trudnosc bo znane mi rzeki płyną odwrotnie. Czy odtwarzanie dźwięku płynącej wody jest OK czy to pójście na łatwiznę? 😉 . Bardzo dziękuję za podzielenie się tą techniką. To moje pierwsze próby medytacji.
Ponieważ ten ruch wody w tę stronę symbolizuje postęp, ruch do przodu. Jeśli rzeka, którą znamy płynie odwrotnie to w wizualizacji możemy przejść do najbliższego mostu i przejść na drugą stronę. Jeśli chodzi o odtwarzanie dźwięku płynącej wody to ja bym się wstrzymał, jeśli można, bo jest to trochę wyciąganie uwagi do wrażeń zewnętrznych, a jednak w medytacji chcemy wejść z uwagą do środka. Gdyby jednak to się okazał niezbędny środek, to myślę, że można spróbować. Ja jednak nie testowałem nigdy takiej wersji 🙂
Bardzo dziękuję za wskazówki. Przejście na drugą stronę rzeki działa 🙂 Pozdrawiam!
Brzmi bardzo zabawnie, ale działa 😉