Bahauddin Nakszabandh (1318-1389) z Buchary był uzbeckim sufim, jednym z największych mistyków tego nurtu, założycielem szkoły Nakszbandhi. W tradycji ustnej (i oczywiście w internecie) można trafić na jego 20 porad. Jedynym źródłem pisanym, w którym się pojawia, są ksiażki Idriesa Shaha. Dlatego też trudno powiedzieć na ile porady są autorstwa Bahauddina, a na ile są interpretacją nauczania tego mistyka przez Idriesa Shaha (szczególnie, że noszą znamiona stylu tego autora). Podaję je tutaj (w moim przekładzie) za książką Shaha pt. „Thinkers of the East”, z moim skromnym komentarzem. Wyróżnione jako cytaty są fragmenty porad, a moje komentarze zwykłą czcionką.

Wprowadzenie

Chcesz być wypełniony [boską miłością – przyp. MW]. Jednak, by można było coś napełnić, najpierw trzeba to opróżnić. Opróżnij się tak, byś mógł zostać właściwie wypełniony poprzez przestrzeganie tych porad, które możesz potraktować jako obowiązki wobec siebie.

W perskiej poezji sufickiej pojawia się metafora Sakiego. Saki to somelier – kelner wykwalifikowany w podawaniu wina. Wino oczywiście symbolizuje upojenie boską miłością. Jednak, by Saki (Bóg) mógł nalać do czary wina (miłości), czara wcześniej musi zostać opróżniona.

Porada I

Nigdy nie idź za żadnym impulsem, by nauczać innych, niezależnie od tego jak silny by był. Powołanie do nauczania nie jest odczuwane jako impuls.

Ścieżka duchowa w dużej mierze jest ścieżką porzucania swojego automatyzmu. Automatyczne podążanie za impulsami sprawia, że oddalamy się od wolności, niezależnie od tego jak wzniośle sobie to zracjonalizujemy. Jako zasadę można przyjąć, że jakikolwiek impuls odczuwasz, to zatrzymaj się na chwilę i przyjrzyj się mu, zamiast za nim automatycznie podążać.

Porada II

Nigdy nie bierz swoich wierzeń czy poglądów za wewnętrzne doświadczenia, ponieważ dopiero, gdy sięgniesz poza nie, możesz zdobyć wiedzę. Poglądy są po to, by Cię zwodzić.

Poglądy nie mają mocy transformacyjnej. Wyjście poza nie, pozwala wejść w sferę doświadczenia. Usztywnienie się w swoim widzeniu świata jest przeciwieństwem ruchu, rozwoju, wędrówki… nawet tej wędrówki powrotnej do siebie. Inayat Khan mawiał, że rozwój duchowy „nie jest niczym innym jak zmianą punktu widzenia”.

Porada III

Nigdy nie podróżuj w poszukiwaniu wiedzy, chyba że zostaniesz w tę podróż wysłany. Pragnienie wyruszenia w podróż dla uczenia się jest testem, a nie poleceniem.

Zasada ta, choć dotyka relacji nauczyciel-uczeń, znów sprowadza się przede wszystkim do niepodążania za impulsami. Impulsy oczywiście możemy potraktować jako przeszkodę, ale możemy też potraktować jako test i naukę.

Porada IV

Nigdy nie ufaj idei, że jakiś człowiek lub grupa są ważniejsi od innych, ponieważ to odczucie jest poglądem, a nie faktem. Musisz wyjść poza pogląd, zmierzając ku faktom

Ta zasada chyba nie wymaga żadnego komentarza. Jeśli podzielasz poglądy o wyższości jakiejś grupy ludzi lub jednego człowieka nad innymi, prawdopodobnie uniemożliwi Ci to podążanie duchową ścieżką.

Porada V

Nigdy nie pozwól sobie być zranionym przez to, co odbierasz jako krytykę ze strony nauczyciela, ani nie pozwól sobie być dumnym z powodu tego, co odbierasz za pochwałę. Te uczucia są przeszkodami na Twojej drodze, a nie przewodnikami.

Na duchowej ścieżce musimy wyjść poza działanie w oparciu karę i nagrodę, do którego zostaliśmy wychowani. Dlatego dla wielu sufich niezwykle istotny jest trening dwóch aspektów cierpliwości, które pomagają nam uwolnić się od bycia uwarunkowanym karą i nagrodą.

Porada VI

Nigdy nie naśladuj ani nie podążaj za pokornym człowiekiem, który jest skąpy co do kwestii materialnych, ponieważ taki człowiek jest dumny ze swojego stanu posiadania. Jeśli sam jesteś skąpy, praktykuj szczodrość, jako działanie korekcyjne, a nie jako cnotę.

Szczodrość nie jest cnotą, jest czymś naturalnym.

Porada VII

Bądź przygotowany, by zdać sobie sprawę, że wszystkie przekonania, które zbudowałeś w oparciu o swoje otoczenie, były niezbyt istotne, nawet jeśli w przeszłości okazały pomocne dla Ciebie. Z czasem mogą się okazać bezużyteczne i stać się pułapką.

To, co dobre w jednym momencie, w innym może okazać się bezużyteczne lub zgubne. Dlatego nie przywiązuj się do swoich przekonań, modeli relacji, wypróbowanych rozwiązań i zachowaj uważność. Tak jak tworząc nowy związek, budujesz nową relację, w ten sam sposób buduj nową relację z każdą chwilą.

Porada VIII

Bądź przygotowany na to, by odkryć, że niektóre przekonania są prawdziwe, ale ich znaczenie i interpretacja może się różnić w zależności od tego, na jakim etapie swojej duchowej podróży jesteś, co może się wydawać sprzecznością osobom, które nie są na Ścieżce.

Czasem słowa, działania czy zdarzenia mają inne znaczenie w sferze społecznej, a inne na różnych etapach duchowej ścieżki. Opowiada o tym poniższa przypowieść od Nasruddinie.

Nasruddin przechadzał się ze swoim sąsiadem po ulicy, gdy zatrzymał ich suficki mistyk. Pragnąc sprawdzić, czy Nasruddin jest wrażliwy na wewnętrzne poznanie, uczynił znak, wskazując na niebo. Sufi chciał przez to powiedzieć: “Jest tylko jedna prawda, która obejmuje wszystko”.
Sąsiad, z którym przechadzał się Nasruddin pomyślał: “Ten sufi jest szalony. Ciekawe jakie środki ostrożności zastosuje Nasruddin?”.
Nasruddin wyciągnął ze swojego plecaka zwój sznura i podał go towarzyszowi przechadzki. “Wspaniale – pomyślał z ulgą człowiek – zwiążemy go, gdyby stał się niebezpieczny”.
Sufi natomiast zrozumiał, że Nasruddin chciał przez to powiedzieć: “Zwykli ludzie próbują znaleźć prawdę metodami tak nieodpowiednimi jak wspinanie się po linie do nieba”.

Pamiętając o nauce płynącej z powyższej porady i zacytowanej przypowieści, uważaj na to, by nie wpaść w poczucie bycia lepszym, bycia „bardziej uduchowionym”. Ścieżka duchowa, ta droga powrotna do siebie, nie jest zwykłą ścieżką od… do…

Porada IX

Pamiętaj, że z początku nie zawsze będziesz w stanie odróżnić co jest percepcją, a co iluminacją.

Bądź ostrożny w braniu czegoś za wgląd. Jednocześnie jednak nie osłabiaj swojej wiary. Hazrat Inayat Khan pisze: „Brak wiary wprowadza w błąd; skupienie umysłu zawsze prowadzi do celu.”

Porada X

Nigdy nie pozwól sobie mierzyć wszystkiego tą samą miarą czasu. Pewne rzeczy muszą nastąpić przed innymi.

Każda rzecz ma swój czas (ale można go przegapić, więc bądź uważny!), jak również każda potrzebuje określoną ilość czasu, której w wielu wypadkach nie da się oszacować na podstawie podobnych zdarzeń z naszego lub czyjegoś życia. Każde zdarzenie, każda przeszkoda, każda próba na ścieżce, każdy etap ma swoją miarę czasu.

Porada XI

Jeśli zbyt wiele uwagi poświęcasz innym, zbyt mało poświęcisz jej działaniu. Jeżeli zbyt wiele skupiasz się na sobie, braknie właściwego skupienia na innych. Jeśli za bardzo siedzisz w księgach, braknie właściwego rozeznania w innych kwestiach. Używaj jednych rzeczy jako czegoś, co koryguje inne.

Działanie korekcyjne na ścieżce jest w rzeczywistości bardzo proste. Gdy coś zmierza do nierównowagi, stosuj działanie przeciwne. Jednak proste nie zawsze znaczy łatwe, gdyż czasem od rozpoznania czegoś, co ma skorygować nierównowagę, trzeba dużo mądrości, gdyż w wielu wypadkach nie jest dosłownie przeciwne działanie.

Porada XII

Nie polegaj na swojej opinii, gdy myślisz, że potrzebujesz książek, a nie ćwiczeń. Nie ufaj zbytnio swojemu przekonaniu, gdy myślisz, że potrzebujesz ćwiczeń, a nie książek.

Jedna z moich najulubieńszych porad Bahauddina. Potrzebujesz i praktyki i kontekstu. I zdolności do działania i kompetencji umysłowych. Mocy decyzyjnej, odwagi, a jednocześnie rozwagi. Czy na Twojej duchowej ścieżce trzymasz tę równowagę?

Porada XIII

Pamiętaj, że gdy uważasz się za ucznia, to jest to po prostu etap, dzięki któremu możesz odkryć jaki jest Twój dystans od Twojego nauczyciela. Nie da się jednak tego zmierzyć tak jak byś mógł zmierzyć to, jak daleko stoisz od ściany.

W całym chaosie doświadczenia, ale i w chaosie wielu nauk (z których nie każda ma dla nas zastosowanie, przynajmniej na dany moment) potrzebny jest jakiś punkt orientacyjny. Według tradycji jest nim nauczyciel. I tym właśnie nauczyciel jest – nie powie Ci (a przynajmniej w większości sytuacji nie powinien) jaką decyzję podjąć, nie poprowadzi za rękę, ale będzie (a przynajmniej powinien być) stabilnym punktem orientacyjnym.

Porada XIV

Właśnie wtedy, gdy jesteś najmniej zainteresowany podążaniem Drogą, na którą wszedłeś, może być najbardziej odpowiedni czas na to. Jeśli wyobrażasz sobie, że nie powinieneś kontynuować, to nie dzieje się tak z powodu Twojego braku przekonania i wątpliwości. Dzieje się tak, ponieważ oblewasz test. Zawsze będziesz mieć wątpliwości, ale odkrywaj je w użytecznym czasie, gdy Twoja słabość je ujawni.

Czasami właśnie w tym momencie, gdy praktyka jest najtrudniejsza, gdy pojawia się najwięcej wątpliwości, gdy brakuje Ci pewności na duchowej ścieżce, jest ten czas, gdy najbardziej potrzebujesz podążania ścieżką i gdy pójcie pod prąd marazmu można dać Ci najwięcej.

Porada XV

Pozbądź się wątpliwości, że czegoś nie możesz. Niepewność odejdzie, gdy wyuczone wątpliwości i przekonania odejdą. Jeśli porzucisz ścieżkę to dlatego, że miałeś nadzieję odnaleźć w niej pewność przekonań. Zamiast samowiedzy, szukasz przeświadczenia.

Badź cały czas uważnym swoich motywów. Czego szukasz na ścieżce? Nie szukaj pewności. Wątpliwości są cechą osób wrażliwych i myślących, a ich totalny brak może być niezdrowym objawem. Jednak, gdy zadbasz o oczyszczenie się, o oduczenie tego, co Cię ogranicza, wówczas coraz częściej będą się pojawiać sytuacje, w których nie tyle będziesz mieć pewność, a raczej poczucie, że w danej sytuacji „wiesz”. Musisz jednak uczyć się co jest ową wiedzą, a co zwykłą pychą.

Porada XVI

Nie zastanawiaj się czy oddać się w ręce nauczyciela. Zawsze jesteś w jego rękach. Pytanie tylko czy, w obliczu tego, że miałeś za mało środków, by sam sobie pomóc, on może Ci pomóc sobie pomóc. Roztrząsanie czy się ufa czy nie jest oznaką, że nie chcesz w ogóle zaufać, co pokazuje, że jesteś do tego niezdolny. Wiara, że możesz zaufać jest fałszywym przekonaniem. Jeśli zastanawiasz się „Czy mogę zaufać?”, w rzeczywistości rozważasz „Czy mogę wyrobić sobie na tyle silną opinię, by mnie zadowoliła?”.

Dokarmiaj swoje zaufanie. Do nauczyciela, do siebie, do życia, rzeczywistości… Nie może ono jednak być zbudowane na podstawie swoich lub cudzych opinii, gdyż – jak mówią sufi – „opinia to najczęściej coś, co ludzie posiadają, gdy brakuje im wyczerpujących informacji na jakiś temat”.

Porada XVII

Nigdy nie myl treningu z umiejętnościami. Jeśli nie potrafisz się powstrzymać od bycia tym, co ludzie nazywają „dobrym” lub „wstydliwym”, jesteś niczym naostrzona trzcina, która nie może przestać pisać, gdy ją tylko ktoś ku temu pchnie.

Znów wracamy do tematu bycia uwarunkowanym (niekoniecznie dosłowną) karą i nagrodą. Bez wolność od tego, nie odnajdziesz duchowej wolności, niezależnie od tego jak „doskonała” jest Twoja technika medytowania…

Porada XVIII

Gdy przeżywasz emocje lub zauważasz je w sobie, pamiętaj, że takie emocje są tak samo silnie doświadczane przez ludzi z całkowicie odmiennymi przekonaniami. Jeśli wyobrażasz sobie zatem, że jakaś emocja jest szlachetna czy wzniosła, dlaczego nie uważasz, że ból brzucha jest wzniosłym stanem?

To nie przeżycia uszlachetniają nasze doświadczenia i działania, a wartości. A na ile znasz swoje wartości? Co jest dla Ciebie naprawdę ważne? Faktycznie dla Ciebie, niekoniecznie to, czego Cię nauczono? A jeśli znasz te wartości, to czy starasz się żyć spójnie z nimi?

Porada XIX

Nauczyciel nie stara się przywiązać lub zrazić Cię, dopingując Cię lub zniechęcając. Raczej udziela Ci nauki jak bardzo jesteś na łasce kary i nagrody.

W pewnym sensie każde doświadczenie na ścieżce nas czegoś może nauczyć. Obserwuj siebie, gdy inni Cię chwalą i ganią. Szczególnie gdy czyni to osoba, która bardzo szanujesz, lubisz czy kochasz… Co konkretnie w Tobie wzbudza daną reakcję?

Porada XX

Rozumienie i wiedza są zupełnie czymś innym w rzeczywistości Prawdy niż w realiach społecznych. Gdy cokolwiek na ścieżce próbujesz pojąć w ogólnie przyjęty sposób, nie odnajdziesz zrozumienia na Ścieżce, a jedynie zewnętrzne przypuszczenia o ścieżce, powszechne wśród nieświadomych naśladowców.

Choć ta porada zawiera odrobinę arogancji, do której nas przyzwyczaił Idries Shah w swoim nauczaniu (i której ja zdecydowanie nie pochwalam) to zawiera parę ważnych wskazówek. Z jednej strony znów przypomnienie o tym, że potoczne rozumienie pewnych zjawisk może być bardzo odmienne od rozumienia z perspektywy duchowej ścieżki. Z drugiej strony (słuszne) potępienie naśladownictwa. Naśladownictwo zewnętrznych form nigdy nie przynosi zrozumienia, a w wielu wypadkach odsuwa nas od niego. Musimy odnaleźć wiedzę w działaniu i czuciu. Dlatego właśnie Karimbakhsh Witteveen (1921-2019) w ostatnim wywiadzie przed swoją śmiercią powiedział: „Myślenie jest powierzchowne. Czucie sięga o wiele głębiej, przenika aż do twojej duszy. I to jest prawdziwym życiem”.

Share This