Szams z Tabrizu czy Szams al-Din Mohammad (1185–1248) był perskim derwiszem – wędrującym sufim. Znany jest przede wszystkim jako nauczyciel duchowy Rumiego, najsłynniejszego poety mistycznego, który to poświęcił mu wiele miejsca w swojej poezji, a w szczególności dzieło Dywan Szamsa z Tabrizu.  Urodził się w Tabrizie i tam też odebrał swoją edukację duchową (jego nauczycielem był Baba Kamal al-Din Dżumdi). Przez wiele lat podróżował po Bliskim Wschodzie, utrzymując się z rzemiosła i sprzedaży, aż ok. 1244 roku trafia do Konji, gdzie spotyka swojego ucznia (niektórzy mówią, że jedynego) – Dżelaluddina Balkhi, którego znamy jako Rumi. Było to zderzenie dwóch estetyk poznania mistycznego: Szams jest sufickim mistykiem, a Rumi – przede wszystkim teologiem. Jest wiele legend na temat ich pierwszego spotkania, natomiast pewne jest to, że Rumi kilka lat uczył się od Szamsa i że zmienił się w tym czasie diametralnie. Stał się Rumim, którego znamy.

Szams pisał sam teksty, z których najbardziej znane są Maqalat-e Szams-e Tabrizi (Dyskursy Szamsa z Tabrizu), a do tego i w tradycyjnych kręgach i w pop-kulturze krąży tekst tzw. 40 zasad ścieżki miłości Szamsa z Tabrizu. Prawdopodobnie nie został on napisany przez Szamsa, a jest dużo późniejszą próbą kompilacji jego nauczania. Trzeba przyznać, że całkiem udaną, zgrabnie ujmującą różne ważne zagadnienia sufickiej ścieżki. Poniżej pierwsze 20 zasad z krótkimi komentarzami. Zasady są pogrubione, a moje komentarze zwykłą czcionką.

Zasada 1

To, jak widzimy Boga jest bezpośrednim odbicie tego, jak widzimy siebie. Jeśli wspomnienie Boga budzi głównie lęk i poczucie winy, to znaczy, że jest w nas wiele lęku i poczucia winy. Jeśli widzimy Boga jako pełnego miłości i współczucia, znaczy to, że tacy właśnie jesteśmy.

Jak sądzę, ta zasada nie wymaga komentarza. Jednak niech będzie wyraźną zachętą do autorefleksji oraz uważności, obecności.

Zasada 2

Ścieżka do Prawdy jest pracą serca, a nie głowy. Niech to serce przede wszystkim Cię prowadzi, a nie umysł. Skonfrontuj Twoje serce z nafs (niższym ja), rzuć nafs wyzwanie i ostatecznie niech serce nad nim zapanuje. Świadomość swojego ego doprowadzi Cię do poznania Boga.

Czym jest „praca serca”? To życie oparte na służbie (sobie, innym i ścieżce). To służba i właściwości serca pomagają opanować nafs i stanowią milowy krok na drodze do jedności i mistycznej miłości.

Zasada 3

Możesz poznawać Boga poprzez każdą rzecz i każdą istotę we wszechświecie, ponieważ boska obecność nie jest ograniczona do meczetu, kościoła czy synagogi. Lecz jeśli wciąż chciałbyś wiedzieć, gdzie jest Jego siedziba, szukaj go tylko w jednym miejscu: w sercu prawdziwie kochającego.

Oddajmy głos Ibn Arabiemu, najwybitniejszemu nauczycielowi sufickiemu, w zasadzie współczesnemu Szamsowi (Ibn Arabi był 20 lat starszy i zmarł 8 lat wcześniej):
Moje serce zawiera w sobie każdą formę,
zarówno pastwisko dla gazeli,
jak i klasztor chrześcijańskich mnichów.
Jest świątynia dla wyznawców bożków,
i święty ołtarz dla pielgrzymów.
Jest tablica Tory i sury Koranu.
Podążam za religią Miłości
i idę tam, gdzie zawiedzie mnie Jego wielbłąd.
To jest prawdziwa wiara;
To jest prawdziwa religia.

Zasada 4

Intelekt i miłość są zrobione z różnego tworzywa. Intelekt zawiązuje ludziom węzły i unika ryzyka, a miłość rozwiązuje wszystkie sploty i ryzykuje wszystko. Intelekt jest zawsze ostrożny i doradza 'Strzeż się zbytniej ekstazy’. podczas gdy miłość mówi: 'Nieważne, zanurz się w niej!’ Intelekt niełatwo się załamuje, podczas gdy miłość może łatwo się zredukować do gruzu. A skarby są ukryte pośród ruin. To złamane serce kryje skarby.

Ta zasada niesie 3 nauki. Jedna o tym, że na duchowej ścieżce to miłość ma być przewodnikiem, o czym pisałem tutaj. Druga, że miłość w przeciwieństwie do intelektu, a nawet właściwości serca, jest zaprzeczeniem metodyki, pewnym – potrzebnym nam – szaleństwem. Pisałem o tym tutaj. Trzecia to nauka o tym, że to często tak niechciany przez nas ból dopiero rozkrusza kamień wokół serca.

Zasada 5

Większość problemów tego świata wynika z błędów językowych i prostych nieporozumień. Nigdy nie przyjmuj słów w wartości nominalnej. Kiedy wchodzimy do strefy miłości, język taki jaki znamy, dezaktualizuje się. A to czego nie da się wyrazić słowami, może zostać odkryte tylko w ciszy.

Podziały między ludźmi są tworzone na płaszczyźnie werbalnej. Wszak wiele zgrzytów może się zdarzyć na poziomie kodowania informacji i jej rozkodowywania przez odbiorce. A do tego dochodzą wszelkie uprzedzenia, oczekiwania itp. Warto jednak „wznieść się ponad podziały i różnice, które dzielą ludzi”, przyjąć ich bezwarunkowo, nawiązać kontakt.

Zasada 6

Samotność a bycie w odosobnieniu to dwie różne kwestie. Jeśli jesteś samotny, łatwo Ci się oszukiwać i uwierzyć w to, że jesteś na właściwej ścieżce. Pozostawanie w odosobnieniu jest lepsze, ponieważ oznacza byciem samą lub samym bez poczucia osamotnienia. Jednakże na dłuższą metę najlepiej znaleźć kogoś, kto będzie naszym lustrem. Pamiętaj: tylko w sercu innej osoby możesz prawdziwie zobaczyć siebie i boską obecność w sobie.

Pamiętam jak wiele lat temu, jeden z moich uczniów, po kolejnym rozstaniu z dziewczyną w tym samym roku, oznajmił nam na spotkaniu medytacyjnym, że postanowił nie wchodzić w żadne związki ani nie zakładać rodziny, dopóki nie wykorzeni wszystkich swoich uwarunkowań. Jedna z uczestników dosyć szybko zripostowała: „Ale wiesz, że to trochę potrwa…” 😉 Ja zwróciłem mu uwagę natomiast na inny wątek – otóż ciężko przepracować uwarunkowania dotyczące relacji z innymi, nie wchodząc z nimi w te relacje. Sam Szams pisze tak: Nie znajdziesz Prawdy wsłuchując się w swoje echo. Odnajdziesz siebie tylko przeglądając się w swoim odbiciu w innej osobie!

Zasada 7

Niezależnie od tego, co się dzieje w Twoim życiu, niezależnie od tego jak wielkie przykrości Cię spotykają, nie zbliżaj się do sąsiedztwa rozpaczy. Nawet jeśli wszystkie drzwi są zamknięte, Bóg stworzy nową ścieżkę tylko dla Ciebie. Bądź wdzięczny! Łatwo być wdzięcznym, gdy wszystko jest w porządku. Jednak sufi jest wdzięczny nie tylko za to, co otrzymał, ale i za to, czego mu odmówiono.

Hazrat Inayat Khan: Bądź zadowolony z tego, co posiadasz w życiu, ale też bądź wdzięczny za to, czego nie posiadasz, gdyż nie musisz być za to odpowiedzialny. Staraj się osiągnąć to, czego potrzebujesz i uczyń jak najlepszym każdy moment swojego życia.

Sułtan Bahu:
Ludzie potrafią być dla Ciebie okrutni na sto sposobów, a znieważać na tysiące…
Niech to jednak będzie dla Ciebie niczym radosne błogosławieństwo… 
Nawet prawdziwi wyznawcy tacy jak Mansur Haladż zawiśli na szubienicy,
Ci, którzy poznali Jego sekrety…
Sułtanie Bahu, nie unosimy naszych pochylonych w modlitwie głów,
Nawet jeśli wszyscy nas nazwą niewiernymi…

Zasada 8

Cierpliwość nie oznacza bycia pasywnie wytrzymałym, a raczej zdolność do zobaczenia końca danego procesu. A zatem kiedy możemy mówić o cierpliwości? Możemy o niej mówić, gdy patrzymy na cierń, a widzimy różę, gdy patrzymy w ciemność nocy, a widzimy brzask. Niecierpliwość oznacza bycie krótkowzrocznym, niezdolność do zobaczenia wyniku działania. Kochającym Boga nigdy się nie wyczerpuje cierpliwość, ponieważ wiedzą, że potrzeba czasu, by półksiężyc stał się pełny.

„Cierpliwość jest alchemicznym procesem, przez który przechodzi dusza, by stać się klejnotem. Dusze, które wzniosły się ponad ziemskie ograniczenia i troski, ponad fałsz tego świata, są to dusze, które przeszły próbę cierpliwości.” (Hazrat Inayat Khan)
Warto pamiętać, że cierpliwość ma 2 aspekty: wytrwałość i wytrzymałość. Oba są istotne na duchowej ścieżce.

Zasada 9

W którym kierunku podróżujesz – czy to na wschód czy zachód, a może południe lub północ – nie ma zbyt dużej różnicy. Nie ważne jakie jest Twoje miejsce przeznaczenia, upewnij się jedynie, że każdą podróż staje się podróżą wewnętrzną. Jeśli podróżujesz wewnętrznie, poznasz cały świat wzdłuż i wszerz i wiele ponad to.

Jeśli podróżuje wewnętrznie to poznajesz istotę świata, rozumiesz prawidłowości tego świata, zmieniasz się. Jeśli podróżujesz zewnętrznie, a nie ma w Tobie zmiany nastawienia to nic nie zobaczysz.

Zasada 10

Położna wie, że bez bólu droga dla dziecka nie otworzy się i matka nie może urodzić. Podobnie, by dusza mogła narodzić się na nowo, niezbędne są trudności życiowe tak jak niezbędne jest wypalenie gliny w wysokiej temperaturze, by stała się mocna. Miłość może być udoskonalona tylko w bólu.

Sufi nazywają duchową ścieżkę „umieraniem przed śmiercią”. Adept umiera (umiera to, z czym się identyfikuje), by mógł się odrodzić ponownie w swoim prawdziwym ja niczym feniks powstający z popiołów.

Zasada 11

Wyruszenie na ścieżkę miłości zmienia człowieka. Nie było jeszcze takiego poszukiwacza, który wyruszyłby na ścieżkę miłości i nie dojrzałby na tej drodze. Już w tym momencie, w którym zaczynasz poszukiwać miłości, rozpoczyna się twoja wewnętrzna i zewnętrzna przemiana.

Sama intencja podjęcia ścieżki wywołuje już pewne efekty. Samo uświadomienie sobie pewnych kwestii rozpoczyna proces zmiany.

Zasada 12

Na świecie jest więcej fałszywych nauczycieli niż gwiazd na niebie. Nie myl skupionych na sobie, napędzanych wolą mocy, ludzi z prawdziwymi mentorami. Prawdziwy mistrz nie będzie kierował Twojej uwagi na siebie, jak również nie będzie oczekiwał całkowitego posłuszeństwa ani okazywania podziwu. Zamiast tego pomoże Ci docenić i podziwiać Twoje wewnętrzne „Ja”. Prawdziwi przewodnicy są przezroczyści niczym szkło. Dzięki temu przebija przez nich boskie światło.

To nauczanie (mistyczne przesłanie, które nauczyciel niesie) jest ważniejsze od nauczyciela. Ono musi być na pierwszym miejscu. Posłuszeństwo niekoniecznie jest dobrą cechą, gdyż drogi do wolności nie da się zrealizować przez zniewolenie.

Zasada 13

Zamiast opierać się zmianom, poddaj im się. Niech życie będzie z tobą, nie przeciw tobie. Jeśli obawiasz się, że twoje życie odwróci się do góry nogami, nie bój się. Skąd wiesz, że do góry nogami nie jest lepiej niż normalnie?

Duchowa ścieżka wymaga pewnego wysiłku, ale i w odpowiednich momentach umiejętności poddania się.
Porównaj też z zasadą 19.

Zasada 14

Bóg jest zaangażowany w kończenie Twojej pracy, zarówno tej zewnętrznej jak i wewnętrznej. Jest w pełni Tobą zaabsorbowany. Każda ludzka istota powoli, lecz niebłagalnie zmierza ku Ideałowi. Każdy z nas jest niedokończonym dziełem sztuki, które z jednej strony czeka, by być ukończonym, a z drugiej dąży do tego. Bóg zajmuje się każdym z nas osobno, ponieważ ludzkość jest sztuką zręcznej kaligrafii, w której każda najmniejsza kropka jest równie ważna dla całości dzieła.

Kultywuj zaufanie. Także do Boga / Rzeczywistości. Wszystko nastąpi w naturalnym dla Ciebie czasie, jeśli tylko wykonujesz odpowiednie kroki. Nie staraj się tego przyspieszać.

Zasada 15

Jakże prosto kochać perfekcyjnego Boga, który jest nieskazitelny i nieomylny. Jak daleko trudniej jest kochać innych ludzi z wszystkimi ich niedoskonałościami i wadami. Pamiętaj: ten tylko wie, kto jest zdolny do miłości. Nie ma mądrości bez miłości. Jeśli nie nauczymy się kochać boskiego stworzenia, nie pokochamy także prawdziwie Boga.

Pisałem o tym więcej tutaj.
Hazrat Inayat Khan: Cały wszechświat został stworzony dzięki miłości. Inteligencja sama w sobie na drodze ewolucji stała się miłością. To miłość bezpośrednio kieruje inteligencją, gdyby tak nie było to inteligencja by uległa rozproszeniu, nie będąc skierowana w żadnym konkretnym celu. Wszystko co zostało stworzone na tym świecie, powstało z miłości.

Zasada 16

Prawdziwa wiara to ta wewnętrzna. Reszta jest po prostu zmywana z zewnątrz przez fale. Jest tylko jeden typ brudu, którego nie da się wyczyścić czystą wodą – skaza nienawiści i bigoterii, która zanieczyszcza duszę. Możesz oczyścić swoje ciało przez wstrzemięźliwość i poszczenie, ale tylko miłość oczyści twoje serce.

Hazrat Inayat Khan: Wielu myśli, że wierzy, a tak naprawdę wierzy tylko kilku. Ksiądz mówi o wierze w kościele, pastor o wierze ze świętych ksiąg, ale to nie jest prawdziwe znaczenie wiary. Wiara jest kulminacją przekonania, a kiedy wiara jest osiągnięta na pewnym poziomie, będzie rosnąć niczym roślina. Gdy przekonanie jest pełne, przekształca się w wiarę.

Zasada 17

Cały wszechświat zawiera się w pojedynczej ludzkiej istocie – w Tobie. Wszystko, co widzisz, także to, co za czym nie przepadasz, a nawet ludzie, do których czujesz wstręt i którymi gardzisz, to wszystko jest w Tobie obecne w różnym zakresie. W związku z tym, nie szukaj szatana na zewnątrz siebie. „Szatan” to nie żadna nadzwyczajna siła, która atakuje z zewnątrz. To najzwyczajniejszy głos wewnątrz Ciebie. Jeśli zdecydujesz się w pełni poznać siebie, uczciwie i z surowością stając twarzą w twarz zarówno ze swoimi jasnymi jak i ciemnymi stronami, osiągniesz najwyższą formę świadomości. Gdy prawdziwie znasz siebie – znasz Boga.

Nie da się przeskoczyć pewnego etapu na ścieżce bez konfrontacji ze swoim cieniem. Tak jak nie da się uwolnić od pewnych doświadczeń, dopóki nie dopuścimy ich do siebie i nie pozwolimy ich sobie przeżyć.

Zasada 18

Jeśli chcesz zmienić to jak inni Cię traktują, najpierw powinieneś zmienić sposób, w jaki sam traktujesz siebie. Jeśli nie nauczysz się kochać siebie w sposób pełny i szczery, nie ma mowy o byciu kochanym. Gdy dotrzesz do tego etapu, bądź jednak wdzięczny za każdy cierń, którym inni rzucają w Twoim kierunku. Jest to znak, że wkrótce zostaniesz obsypany różami.

Niejednokrotnie gdy wydaje nam się, że już tak głęboko kochamy świat, Boga itp. można zadać bardzo proste pytanie weryfikacyjne: czy bezwarunkowo akceptujesz siebie? Akceptacja jest jedną z właściwości serca, a więc nawet jeszcze przedpolem miłości. Jeśli jej nie ma, to trudno pokochać tak potężną miłością, która rozpuści wszystko. Zaakceptuj siebie!

Zasada 19

Nie martw się, gdzie droga Cię poprowadzi. Zamiast tego skoncentruj się na pierwszym kroku. To najtrudniejsza część i jestem za nią odpowiedzialny. Gdy już zrobisz ten pierwszy krok, pozwól, by rzeczy działy się naturalnie, a reszta przyjdzie. Nie idź z prądem. Bądź prądem!

Al Ghazali mawiał, że poruszanie się na ścieżce jest z początku niczym strzelanie z łuku do celu, którego nie widać. Nie próbuj zobaczyć to, czego zobaczyć się nie da, po prostu podejmij decyzję i wyrusz w drogę.

Zasada 20

Wszyscy jesteśmy stworzeni na boskie podobieństwo, a jednak każdy z nas jest unikalny, jedyny w swoim rodzaju. Nie ma dwóch takich samych ludzi. Nie ma dwóch serc, które by biły w tym samym rytmie. Gdyby Bóg chciał, by wszyscy byli tacy sami, pewnie takich by nas stworzył. W związku z tym, nieszanowanie różnic i narzucanie innym swoich poglądów jest niczym innym jak okazywaniem braku szacunku boskiemu planowi.

Hazrat Inayat Khan: Pierwszą oznaką samorealizacji jest tolerancja.

Koniec części I!
Część druga tutaj!

Rysunek Szamsa – Jacopo Koushan.

Share This