Oddanie jest jak ogień, posiada magnetyzm, ciepło ognia. Kiedy na zewnątrz jest zimno i nasze ciało przeszywa chłód, lubimy ogrzać się w blasku ognia. W tym zimnym świecie, przenikniętym chłodem i samolubnymi sercami, gdzie wielu myśli tylko o sobie, gdy tylko pojawi się osoba o sercu przepełnionym miłością, które mając w sobie to ciepło, zawiera blask przyciągający wszystkich do niego. Każdy chce być blisko takiego serca.
Hazrat Inayat Khan

Na duchowej ścieżce mówi się o pewnych strumieniach drogi: ścieżce medytacji/wiedzy, ścieżce działania oraz ścieżce miłości (oddania). Wszystkie są ważne, ale esencją czy kulminacją duchowej drogi w wielu szkołach mistycznych, a już szczególnie u sufich i bhakti joginów, jest ścieżka miłości i oddania.

Warto pamiętać, że – jak już pisałem – są różne rodzaje miłości, a spośród nich 2 szczególnie istotne dla mistyków/joginów: miłująca dobroć (opisująca pewne spektrum „właściwości serca” od akceptacji przez przyjaźń po matczyną miłość) oraz to, co sufi nazywają iszk – rozpuszczenie w miłości, zatopienie się w niej, upojenie nią, które tak pięknie opisują mistyczni poeci jak Rumi czy Hafiz.

Bądź pozdrowiona, Miłości, słodkie szaleństwo! 
Leczysz nasze wszystkie słabości. 
Jesteś lekarzem dla naszej pychy i zarozumiałości! 
Jesteś naszym Platonem i Galenem.
Rumi

Miłująca dobroć, choć obok innych właściwości serca otwiera nas na rozpuszczenie się w miłości, jest jeszcze częścią ścieżki formalnej medytacji, dopiero owo iszk jest esencją ścieżki oddania/miłości. Pewien problem z tą chyba najpiękniejszą ze wszystkich ścieżek jest taki, że o ile można podać pewną metodykę formalnej praktyki medytacji i ścieżki działania (karma jogi) to na drodze miłości nie da się tego zrobić, bo owo mistyczne upojenie, zatopienie, rozpuszczenie jest właśnie porzuceniem wszelkiej metodyki postępowania. Są jednak pewne drogi, które mogą nam pomóc otworzyć się bardziej na miłość, szczególnie dwie są obiecujące. Jedna z nich to wsłuchanie się w swoją tęsknotę, posłuchanie jej wołania i pójście za nią, a druga to droga poprzez doświadczenie Piękna. Piękno w każdej formie jest czymś wznoszącym i kierujących nas w stronę miłosnego uniesienia!

Jest jedno Prawo Moralne – Miłość, której źródłem jest rozpuszczenie fałszywego ja, a której owocem jest bezinteresowne i dobre działanie.
Jest jeden Obiekt Uwielbienia – Piękno, które wznosi serce od tego, co widzialne, ku temu, co niewidzialne.
Hazrat Inayat Khan

Share This