Wprowadzenie do uważności oddechu
Oddech dla mistyków czy joginów miał i ma bardzo duże znaczenie i to bynajmniej nie ze względu na to, że oddychanie jest nam niezbędne do życia. W rzeczywistości dla mistyka oddech ma 3 wymiary. Pierwszy jest najbardziej oczywisty dla nas – to aspekt fizjologiczny. To tego wymiaru oddechu dotykamy pogłębiając oddech, zatrzymując go, starając się zwiększyć pojemność życiową płuc, a zmniejszyć pojemność zalegającą, skupiając się na tym czy oddychamy nosem czy ustami. Ale dla mistyka nie jest on najważniejszy. Jest istotny o tyle, żeby nie przeszkadzał nam w doświadczaniu oddechu na drugim poziomie czyli w wymiarze psychologicznym. Dla medytującego oddech jest prądem, który niesie nasze różne treści: myśli, emocje, postawy, zachowania etc. Dlatego też, gdy z perspektywy medytacji mówimy o kontroli oddechu to w rzeczywistości mówimy o kontroli tego, co oddech niesie. Gdy nauczamy się być uważnym psychologicznego wymiaru oddechu i kultywować w ramach jego treści, które są spójne z nami, oczyszczać go, możemy dotknąć metafizycznego aspektu oddechu, w którym dotykamy siebie poza identyfikacją z ciałem, oddechem i myślami. Póki co, zapraszam do poniższego ćwiczenia, w którym jesteśmy z wymiarem fizjologicznym i psychologicznym oddechu.
Praktyka uważności oddechu
Usiądź w pozycji medytacyjnej i daj sobie chwilę czasu na to, by wejść w stan relaksu, a więc stan, w którym pozwalamy sobie doświadczać pojawiających myśli, emocji, doświadczeń zmysłowych, nie wypierając ich, nie identyfikując się z nimi, nie oceniając ich ani nie nazywając… Gdy poczujesz się zrealaksowana(y), zwróć uwagę na swój oddech. Zauważ, że wykonujesz wdechy i wydechy, a może wykonujesz to nie jest dobre słowo, bo masz poczucie, że one zachodzą same z siebie… Być może oddech jest dziś lekki, komfortowy, a może nie jest go łatwo wykonać… Prawdopodobnie jedną z części oddechu – wdech lub wydech – łatwiej jest wykonać niż drugą… Być może pojawiają się przerwy w oddechu po wdechu lub po wydechu… Być może doświadczasz jak oddech działa na ciało: że z wdechem kręgosłup się wydłuża, klatka piersiowa i brzuch zwiększają swoją objętość, a mięśnie tułowia napinają się mocniej; natomiast z wydechem odwrotnie – kręgosłup się skraca, zmniejsza się otwarcie brzucha i klatki piersiowej, a mięśnie się rozluźniają. Daj sobie chwilę pobyć z tymi odczuciami…
Gdy oswoisz się z oddechem na poziomie fizjologicznym, przejdź do uważności na bardziej subtelnym poziomie. Bądź świadoma płynności oddechu, rozluźnienia, które niesie ze sobą lub którego mu brakuje… Pobądź z oddechem jako subtelną siłą, która przez spokojną, lecz długotrwałą pracę wywołuje niezwykle trwałe rezultaty… Z oddechem, który niczym woda potrafi ominąć przeszkody, a gdy to niemożliwe to czasem i je złamać… Oddechem, który jest niczym fala. Fala, która przypływa i przynosi pewne rzeczy do nas i fala, która odpływa i zabiera niektóre treści od nas. Poczuj co przypływa do Ciebie na wdechu, a co wysyłasz lub od czego się uwalniasz na wydechu. Nie analizuj myśli, emocji ani oddechu… Po prostu bądź nadal obecna(y), lecz staraj się wysubtelnić bardziej swoją uwagę…
Możesz oczywiście uczynić przedmiotem swojej uważności również inne aspekty oddechu… Gdy już pobędziesz na spokojnie z każdym aspektem oddychania, z którym chciałaś(eś) pobyć, wróć jeszcze na 1-5 minut do stanu relaksu, by jeszcze chwilę pobyć z tym, co wybrzmiewa w Tobie.
Inne sposoby kultywowania uważności oddechu
Oprócz powyższych instrukcji popularnymi formami uważności oddechu są m.in.:
1. Medytacja z liczeniem oddechów.
2. Świadomość strumienia oddechu (podążamy czuciem/świadomością za wdychanym i wydychanym powietrzem, jak porusza się w naszym układzie oddechowym).
3. Koncentracja na doświadczeniach z wlotu nozdrzy z wdychania i wydychania powietrza.
4. Powtarzanie w myślach na wdechu „wdech”, a na wydechu „wydech”.
5. Wiele form pranajamy, szczególnie warianty pranajamy projekcyjnej.
„… zmniejszyć pojemność życiową płuc, a zmniejszyć pojemność zalegającą …” – chyba literóweczka 🙂
Rzeczywiście, już poprawiam, dzięki za zwrócenie uwagi 🙂
A trxeci wymiar?
Do trzeciego wymiaru oddechu są inne techniki: konkretnie u sufich zaawansowane warianty kasab, a u tantryków – zaawansowane warianty nadi śodhany. Plus niektóre techniki uważnościowe, takie jak u sufich amal. Metafizyczny aspekt nie podlega obserwacji jako takiej, można (w) nim być.
Przyznaję, że codzienne sprzatanie w pracy w okol maszyn,a w stolarni jest tego sporo-daje poczucie spelnienia obowiązku i nie tylko… Zastanawiam się ile jest kontemplacji w p e acy,w chalasie i pospiechu? Poza tym kozystanie z telefonu-cokolwiek akurat robię, a są to b.różne rzeczy -i pisanie komentarzy uznajeza wielką przyjemność. A skoro nie mam pewności, czy ktoś wogole przeczyta i zrozumie to co pisze,to znaczy,że warto nadać temu komentowaniu wyższą rangę rytualy,przyjemności niezależnej. ,,