Jak podkreślałem w poprzednim tekście na tym blogu, życie codzienne ofiarowuje nam wiele okazji do praktykowania uważności. Dziś chciałbym się skupić na jeszcze jednym ważnym medytacyjnym polu do pracy – a mianowicie na spożywaniu posiłków. Poniżej dzielę się 6 zasadami uważnego jedzenia (ang. mindful eating)!
1. Wyłącz pośpiech i potraktuj jedzenie jak siadanie do medytacji.
Każda medytacja rozpoczyna się chwilą relaksu, w której z jednej strony dokonujemy nowego otwarcia i nakierowania uwagi na teraźniejsze doświadczenie, a z drugiej wchodzimy w stan uważności. Siedzenie w medytacji znów kończy się chwilą pozostawania w takim zrelaksowanym, uważnym stanie, w którym pozwalamy jeszcze wybrzmiewać doświadczeniom z medytacji i kontemplujemy je. Czemu by nie zastosować przed i po posiłku tej chwili relaksu i kontemplacji?
2. Zaplanuj swój czas.
Gdy zaplanujesz swój czas, także czas posiłków, łatwiej będzie uniknąć pośpiechu.
3. Podziękuj za jedzenie. A jeśli jesteś religijna/y – pomódl się.
Podziękuj osobie, która przygotowała i podała ci posiłek. Podziękuj (sobie, rzeczywistości…) za to, że możesz go spożyć w spokoju. A może jesteś osobą religijną i modlisz się? Na pewno wówczas doskonałym pomysłem jest także pomodlić się przed jedzeniem.
4. Świadomie spożywaj posiłek.
Zauważ go, poczuj. Kolory, kształty, zapachy, smak, konsystencja itp., ale też obserwuj czy wzbudza jakieś myśli, emocje, wspomnienia, z czymś się kojarzy. Bądź obecna/y w tych wszystkich doświadczeniach, ale nie oceniaj ich ani nie nazywaj. Po prostu pozwól sobie je przeżyć.
5. Celebruj posiłek i czas posiłku. Delektuj się!
Celebruj w ciszy lub w dobrym towarzystwie.
6. Jedz to, co ci służy.
Oczywiście można jeść uważnie i hot doga na stacji benzynowej, ale niewątpliwie warto spojrzeć na kwestię uważności jedzenia szerzej i odnieść się do medytacyjnej zasady niekrzywdzenia (siebie).
Bardzo ciekawy artykuł. Jesteśmy tym, co jemy i warto o to dbać.
Najprzyjemniejsza medytacja jedząc czekoladę to tak żartobliwie, super wpisy
Tak mało uwagi poświęcamy temu, co jemy i jak jemy. Zwykle połykamy w pośpiechu, a nie rzadko w stresie, kompletnie nie zwracając uwagi na smaki i zapachy. To straszne. To okropny znak naszych czasów… czasów pod znakiem pieniądza i komercji… Właśnie wymyśliłam sobie niegłupie noworoczne postanowienie
Pracuję nad tym od wielu lat i nadal jeszcze kawałek drogi przede mną, aby osiągnąć mindfulness. Od dzieciaka zakorzenione było we mnie aby jeść (o zgrozo!) jak najszybciej. Już prawie wyzbyłem się tego nawyku.
W żartach mówiłem, że ja posiłków nie jem, ja je pochłaniam
Może rozbudowałbym zasadę o zaplanowaniu swojego czasu na posiłek o zaplanowaniu samego posiłku. Często wyobrażenie sobie tego co zjem oraz jak to przyrządzę zajmuje mi więcej czasu niż samo przyrządzanie lub spożywanie. Pozdrawiam
Dzięki za ciekawy komentarz, nakreślający ważny aspekt naszych dziecięcych uwarunkowań, związanych z jedzeniem. A wszak uważność ma nam pomagać się oduczać. Pamiętam jak na jednym z kursów wrzuciłem te pytania a propos uważności jedzenia w kontekście zaburzeń odżywiania: https://maciejwielobob.pl/2016/03/mindfulness-uwazne-jedzenie-zaburzenia-odzywiania/ – to prawie wszyscy stwierdzili, że prawie wszyscy na swój sposób wchodzimy w dorosły czas z zaburzeniami odżywiania. Bardzo ciekawy ten wątek o wyobrażaniu sobie tego, co jemy czy jak przygotowujemy – zawsze tego typu ćwiczenia mnie fascynują jako swego rodzaju „magia”: coś powstaje w umyśle, a potem zyskuje fizyczną formę. I faktycznie bardzo to wpływa na uważność wykonania. No a sama uważność przy przygotowywaniu posiłków to w ogóle osobny, szeroki temat Pozdrawiam!
Super, podrzucę artykuł moim klientkom, którym pomagam odzyskać poczucie kontroli nad apetytem i spokój w temacie jedzenia. Jedzenie uważne jest bardzo potrzebne. Dodałabym jeszcze zadbanie o miejsce, które nie rozprasza. Odkładanie sztućców między kęsami. I uważność na odczucia z własnego ciała – głodu i sytości, aby skończyć jeść w odpowiednim momencie 🙂
Dzięki, Beata, za ciekawe uzupełnienie. Szczególnie ten ostatni wątek – czucia sygnałów z ciała, bardzo istotny. Być może w Twoim zawodowym kontekście też zainteresuje Cię ten tekst: https://maciejwielobob.pl/2016/03/mindfulness-uwazne-jedzenie-zaburzenia-odzywiania/
pozdrawiam serdecznie 🙂