Pierwszą oznaką samorealizacji jest tolerancja.
(Hazrat Inayat Khan)

Tolerancja jest jedną z bardziej istotnych wartości, zarówno z perspektywy medytacyjnej ścieżki, jak i w życiu codziennym, w kontaktach z innymi ludźmi.

Słownik języka polskiego PWN w następujący sposób definiuje ten termin:

tolerancja
1. «poszanowanie czyichś poglądów, wierzeń, upodobań, różniących się od własnych»

Z perspektywy praktyki i życia codziennego powiązalibyśmy przede wszystkim tolerancję z trzema cechami: szacunkiem do siebie i innych, cierpliwością oraz wyrozumiałością. W wielu tekstach hinduistycznych i buddyjskich tolerancja i cierpliwość są niemal tożsame ze sobą.

Różne tradycje religijne i mistyczne odnoszą się oczywiście do tej wartości, choć nie zawsze bezpośrednio.

W Bhagawadgicie Kriszna tak mówi do Ardżuny:

Roztropność, wiedza, trzeźwość, tolerancja, prawda, samokontrola, spokój,
szczęście i cierpienie, byt i niebyt, strach i odwaga,
niekrzywdzenie, jednakość, zadowolenie, asceza, dobroczynność, sława i wzgarda –
te różnorakie stany istot zaiste pochodzą ode mnie.
Bhagavadgita 10.4-5

A zatem tolerancja, obok kilkunastu innych wartości, jest uznawana za wartość boską, absolutną (w tym wypadku pochodzącą od Kriszny, awatara Wisznu).

W sposób bezpośredni do tolerancji odnoszą się również fragmenty Nowego testamentu.

1 A tego, który jest słaby w wierze, przygarniajcie życzliwie, bez spierania się o poglądy. (…) 4 Kim jesteś ty, co się odważasz sądzić cudzego sługę? To, czy on stoi, czy upada, jest rzeczą jego Pana. Ostoi się zresztą, bo jego Pan ma moc utrzymać go na nogach. (…)
10 Dlaczego więc ty potępiasz swego brata? Albo dlaczego gardzisz swoim bratem? Wszyscy przecież staniemy przed trybunałem Boga. 11 Napisane jest bowiem: Na moje życie – mówi Pan – przede Mną klęknie wszelkie kolano. A każdy język wielbić będzie Boga.
12 Tak więc każdy z nas o sobie samym zda sprawę Bogu.
(List do Rzymian 14, Wzajemna wyrozumiałość dla odmiennych poglądów)

Co zapewne zaskoczy wiele osób dosyć wyraźną zachętę do tolerancji i nielekceważenia innych ze względu na poglądy, znajdziemy w Koranie.

Zaprawdę, ci, którzy uwierzyli,
ci, którzy wyznają judaizm,
chrześcijanie i sabejczycy,
i ci, którzy wierzą w Boga i w Dzień Ostatni
i którzy czynią dobro,
wszyscy otrzymają nagrodę u swego Pana;
i nie odczują żadnego lęku,
i nie będą zasmuceni!
Koran, 2:62

W innych tekstach objawionych wielkich religii znajdziemy raczej pośrednie odniesienia. Choćby w Starym Testamencie, gdzie przynależne Bogu są takie wartości jak cierpliwość, łaskawość, przebaczenie, a jednocześnie surowość:

5 A Pan zstąpił w obłoku, i [Mojżesz] zatrzymał się koło Niego, i wypowiedział imię Jahwe. 6 Przeszedł Pan przed jego oczyma i wołał: «Jahwe, Jahwe, Bóg miłosierny i litościwy, cierpliwy, bogaty w łaskę i wierność, 7 zachowujący swą łaskę w tysiączne pokolenia, przebaczający niegodziwość, niewierność, grzech, lecz nie pozostawiający go bez ukarania, ale zsyłający kary za niegodziwość ojców na synów i wnuków aż do trzeciego i czwartego pokolenia». 8 I natychmiast skłonił się Mojżesz aż do ziemi i oddał pokłon, 9 mówiąc: «Jeśli darzysz mnie życzliwością, Panie, [to proszę], niech pójdzie Pan w pośród nas. Jest to wprawdzie lud o twardym karku, ale przebaczysz winy nasze i grzechy nasze i uczynisz nas swoim dziedzictwem».
Księga wyjścia 34:5-9

Z kolei w tekstach buddyjskich znajdujemy raczej odniesienie do nieprzywiązania jako czynnika, przynoszącego wyrozumiałość, cierpliwość czy tolerancję:

Porzuć gniew, pozbądź się dumy próżnej,
bądź ponad wszelakim zniewoleniem,
nie bądź pojmanym materii i umysłu zespoleniem,
nic nie mając – nie ma niczego co upada,
krzywdę do końca się doprowadza.
Dhammapada (Dhp.221 – Podstawy Dhammy)

Dlaczego tolerancja jest uważana za objaw samorealizacji?

Żeby odpowiedzieć na to pytanie, warto sięgnąć do koncepcji psychologii sufich, która opisuje psychologiczną ewolucję adepta na ścieżce mistycznej, medytacyjnej. Zaczynamy praktykę od etapu, w którym różnego rodzaju negatywne tendencje, najczęściej powodowane lękiem, rządzą naszymi działaniami. Jeśli dobrze pójdzie w roku pracy nad sobą zyskujemy samoświadomość, stopniowo przechodząc do etapu, na którym wygaszamy nasze negatywne tendencje i zbliżamy się krok po kroku do doświadczenia Jedności. Aby tego dokonać musimy wypracować nadzieję, wiarę, wzmocnić się etycznie, odnaleźć poczucie zainspirowania. Następnie – na tzw. etapie serca – będziemy pracować nad tym, by służyć innym, kultywować życzliwość, dobroć, współczucie, by na początkowych etapach jedności wysubtelniać rozumienie pojęć abstrakcyjnych oraz kultywować miłość na poziomie mistycznym. Ostatecznie – wg psychologii sufizmu – dochodzimy do etapu, w którym doświadczamy, że „nic nie istnieje oprócz Boga”, a zatem dostrzegamy Esencję pod każdą formą, z którą się spotykamy.

Tolerancja może wyniknąć na 2 etapach tej pracy: (1) tolerancja jako przejaw współczucia – współczucie z perspektywy medytacyjnej jest związane z dostrzeganiem tego, że ktoś cierpiący jest takim samym człowiekiem jak ja, ale doświadcza pewnych przeszkód, które możemy usunąć; tolerancja może być przejawem doświadczenia równości na poziomie psychospołecznym; (2) tolerancja jako efekt realizacji, że pod formą zewnętrzną każdego człowieka, każdej istoty i każdej rzeczy kryje się doświadczenie boskiej Esencji.

Hazrat Inayat Khan ujmuje to w następujący sposób:

Wszyscy jesteśmy z jednego Ducha i jednym żyjemy życiem,
Jak moglibyśmy być szczęśliwi, gdy nasz sąsiad jest pogrążony w smutku.
Gayan

Jak możemy sobie pomóc w uczeniu się postawy tolerancji?

Oprócz realizowania normalnych zadań na medytacyjnej ścieżce warto zwrócić uwagę na 3 dodatkowe elementy:
(1) praktyki zmiany postaw i zachowań na bardziej etyczne, np. 40 zasad,
(2) praktyka dostrzegania dobrego w złym, a złego w dobrym, opisana tutaj, (oducza przywiązania poprzez uczenie się rozumienia natury rzeczy i zdarzeń, pozwala na coś spojrzeć bez uprzedzeń)
(3) praktyka rozumienia poglądów innych, opisana tutaj, która pozwala nam ćwiczyć się nieidentyfikowaniu się ze swoimi poglądami i w kultywowaniu postawy szacunku wobec innych.

Powodzenia!
Maciek Wielobób

(tekst ten jest streszczeniem mojej mowy z ceremonii jedności ideałów religijnych, która odbyła się 9 maja w Krakowie)

Share This