Tasbih (تسبيح) – suficki różaniec. Sufi przejęli je od muzułmanów, a ci prawdopodobnie od chrześcijan. Niektórzy jednak mówią, że odwrotnie, że to sufi zainspirowali się chrześcijańskim różańcem, a muzułmanie przejęli tasbih od sufich, a są i tacy, którzy twierdzą, że inspiracja przywędrowała z Indii.

W każdym razie z tego, co wiadomo, pierwsze tasbihy odnotowano w Persji. Nie wiadomo zbyt wiele o jego historii. I dla sufich, przynajmniej w mojej linii, nigdy to nie było chyba specjalnie istotne. Sam termin tasbih można by przetłumaczyć jako „chwalić Boga”. I rzeczywiście sufi najczęściej używa go do praktyki łazify, fikara lub zikara, a zatem praktyki mantrowej czyli – jak się mówi tradycyjnie – recytowania „imion Boga” (boskich atrybutów). Wśród sufich indyjskich nurtu uniwersalnego bazowa liczba powtórzeń mantr to 101 (u arabskich sufich raczej 99). 100 oznacza 100, a 1 symbolizuje powtarzanie w nieskończoność. Z wieloma praktykami zaleca się dążenie do 303 lub 404 powtórzeń, szczególnie z fikarem (mantrami powtarzanymi w myślach tak, by połączyć mistyczną ideę z oddechem). Jeśli adept nie może jednak z jakichś powodów powtarzać 101x, 303x lub 404x (202x oczywiście też jest możliwe, ale pojawia się jakby rzadziej, raczej jako etap na drodze do 303 lub 404), wówczas może praktykować mniej powtórzeń i tu najczęściej spotyka się 11x lub 33x (aczkolwiek możliwe jest też 22, 44, 55 etc.). Stąd też najczęściej spotykane tasbihy mają 11, 33 lub 99/101 koralików. Tasbih ze 101 koralikami jest wzorowany na muzułmańskim tasbihu z 99 koralikami – 3 segmenty po 33 koraliki, przedzielone 2 innymi koralikami. Po prostu muzułmanie traktują te przedzielajace koraliki jako jedynie oznaczenia, nie będące „pełnoprawnymi” koralikami, a indyjscy sufi – jako „pełnoprawne” koraliki.

Pierwsze tasbihy były prawdopodobnie z drewnianymi koralikami, obecnie obok takich spotyka się z koralikami z kamieni, a nawet plastikowe (tych ja jakoś jest mniej fanem, choć są praktyczne, trwałe i lekkie; sam chyba najbardziej lubię kamienne). Jeśli ktoś używa tasbihów kamiennych to czasem wyborem konkretnych kamieni rządzą kwestie estetyczne, a czasami decydujące są pewne właściwości kamienia – np. niektórzy, poświęcający się medytacji uzdrawiającej, używają bursztynowych tasbihów (ja akurat – przynajmniej póki co – nie). Tasbih jest własnością konkretnej osoby. Sufi raczej nie będzie się denerwował, gdyby ktoś dotykał jego tasbiha, ale energetycznie lepiej, by służył praktyce jednej osoby, w pewien sposób, gromadząc magnetyzm praktyk, które realizuje dana osoba. Niektórzy sufi chcą, by ich tasbih pobłogosławił nauczyciel, ale nie jest to jakaś konkretna tradycja, choćby ze względu na sufickie odrzucenie jakiegoś obowiązującego ceremoniału.Gdy robi się tasbih dla siebie czy dla kogoś, dobrze mieć przy tym czystą intencję i robić to w dobrej atmosferze. Idealnie byłoby nawijać koraliki pracując z mantrą: wazifą, fikarem lub zikarem. Znak, który jest zwieńczeniem obu tasbihów na zdjęciu to symbol uniwersalnych sufich, tzw. uskrzydlone serce (winged heart), o tym symbolu więcej tutaj. Nie jest to jednak charakterystyczne dla sufickich tasbihów, miewają bardzo różne zakończenia.

Share This