W przyjmowanej przeze mnie klasyfikacji 5 rodzajów praktyk pranajamy, pierwszą są ćwiczenia oddechowe sensu stricto, które przygotowują układ oddechowy w taki sposób, by zbyt płytki oddech nie stanowił przeszkody w realizowaniu „zadań koncentracyjnych” we właściwej praktyce pranajamy. Obiecałem, że zamieszczę na blogu przykład takiego ćwiczenia, co niniejszym czynię 🙂
Poniżej ćwiczenie wydłużania oddechu, podaję liczbę powtórzeń (np. 6x) i długość oddechu (np. 5 s wdech, 5 s wydech). Poniższą praktykę można realizować na dwa sposoby: albo robiąc wdech i wydech nosem albo wykonując wdech nosem, a wydech ustami. Żeby odliczanie było rzetelne ćwiczenie powinno się wykonywać z mentronomem (na większość smartphonów można bezpłatnie ściągnąć aplikację, która robi mentronom z telefonu – na metronomie trzeba ustawić 60 uderzeń na minutę) lub z zegarem z głośną wskazówką sekundową.
Istotne w tym ćwiczeniu jest zrozumienie, że aby tak bardzo wydłużyć wydech musimy nie tyle go faktycznie wydłużyć, co przede wszystkim wysubtelnić go, sprawić, że w ciągu jednej sekundy na kolejnych etapach wypuszczamy coraz mniejsze „porcje” oddechu.
6 x 5s wdech – 5s wydech
5 x 5 s wdech – 10 s wydech
4 x 5 s wdech – 15 s wydech
3 x 5 s wdech – 20 s wydech
2 x 5 s wdech – 25 s wydech
1 x 5 s wdech – 30 s wydech
– – – – –
2 x 5 s wdech – 25 s wydech
3 x 5 s wdech – 20 s wydech
4 x 5 s wdech – 15 s wydech
5 x 5 s wdech – 10 s wydech
6 x 5 s wdech – 5 s wydech
Koncentracja:
Opcja 1: Skupiamy się jedynie na wydłużaniu oddechu.
Opcja 2: Z otwartymi oczami, wzrok skupiony na wybranym punkcie, przedmiocie.
Opcja 3 (do realizowania gdy robimy wdech nosem, a wydech ustami): Z zamkniętymi oczami z koncentracją na wizualizacji świecy, wyobrażamy sobie na wydechu, że wydmuchiwane przez usta powietrze porusza płomień w odpowiednim kierunku. Gdy wracamy (czyli od punktu oznaczonego separatorem, porzucamy wyobrażenie świecy).
Juz przy pierwszych sekundach czulam , ze jest to doskonale .
Ja tylko tak naprawde stosowalam anapane ,rezultaty jej sa po dlugim oddychaniu conajmniej kilkadziesiat godzin. Nie wiem jak tutaj w pranajamie 🙂
Dziekuje za podanie techniki .
kalina
Kalina, anapana jest medytacją uważnościową, więc dużo bardziej doniosłą techniką, a to ćwiczenie jest jedynie przygotowaniem układu oddechowego do technik, w których występuje oddech – czyli pranajam i niektórych medytacji. Natomiast oczywiście, że każda technika najlepiej działa stosowana przez jakiś czas regularnie. pozdrawiam – więcej technik oddechowych możesz znaleźć w trzeciej książce: http://sensus.pl/view/6217Q/mezyco.htm