Praktyka asan ma dawać poczucie harmonii. Nie powinna powodować wzrostu niepożądanych przez nas właściwości (napięcie, pobudzenie, „przepracowanie” ciała, ale i ociężałość, gnuśność, senność), tylko budować ogólną harmonię w organizmie, ale także w umyśle. W zakresie praktyki asan mamy do dyspozycji 5 rodzajów pozycji: stojące, leżące na plecach, leżące na brzuchu, odwrócone oraz asany w siadzie i klęku. Do tego w każdej z nich możemy pracować w różnych zakresach: skłon do przodu, wygięcie w tył, skłon w bok, skręt. Do tego dochodzą rozmaite sposoby i wzorce oddychania oraz statyczny i dynamiczny rodzaj praktyki. Ten zestaw środków pozwala nam uzyskać całościową harmonię i świadomość organizmu.
Śrivatsa Ramaswami zauważa: „Podobnie jak lekarstwa, asany jogi mogą mieć także drobne efekty uboczne, w zasadzie tylko na poziomie fizycznym. Aby im zapobiec, dla każdej bardziej intensywnej pozycji jest kontrpozycja (…), która pozwala zachować korzystne efekty uzyskane dzięki głównej pozycji, a usuwa owe efekty uboczne.”1 Podobnie T.K.V. Desikachar pisze: „Joga uczy nas, że każda akcja ma dwa skutki, jeden pozytywny, a drugi negatywny. Dlatego tak ważne jest zachowanie uważności w naszych działaniach – musimy rozpoznać które efekty są pozytywne, a które negatywne po to, abyśmy mogli wzmocnić te pozytywne, a negatywne – zneutralizować. Realizując tę zasadę w praktyce asan, używamy pewnych ćwiczeń, aby zharmonizować negatywne efekty intensywnych pozycji. Owo neutralizujące ćwiczenie nazywamy kontrpozycją lub 'pratikriyasaną’.”2
Termin pratikriya najczęściej tłumaczony jest właśnie jako 'kontrpozycja’, jednakże nie jest to najszczęśliwszy przekład. Jak podaje słownik Monier-Williams pratikriya oznacza 'odpłacenie się (za dobro lub zło) , odwet, kompensacja, zapłata, przeciwieństwo, kontr-akcja, zapobieganie, lekarstwo, pomoc’. Nie chodzi tu o bezpośrednie przeciwieństwo. Jak pisze A.G. Mohan „Procedura, w której po danej asanie wykonujemy jej totatalne przeciwieństwo może być szkodliwa. To nie jest dobry sposób równoważenia swojej praktyki. Np. przeciwieństwem stania na głowie jest stanie na nogach, co nie jest najlepsze dla nas tuż po wykonaniu sirsasany. Przeciwieństwem do mostka jest paścimottanasana, która dla wielu osób jest sama w sobie trudną pozycją i nie przynosi wcale rozluźnienia w miejscach, które mogły się przepracować w mostku.” Pratikriyę raczej powinniśmy rozumieć jako działanie (kriyę), które zrównoważy nas stan, tak abyśmy nie kontynuowali praktyki wytrąceni z harmonijnego stanu. Dlatego spośród podanych w słowniku terminów najbardziej chyba pasować będzie tu termin kompensacja, ew. lekarstwo, choć ja bardzo lubię używane przez Mohanjiego sformułowanie „pozycja równoważąca” (ang. balancing posture). Pozycją równoważącą będzie asana, która zneutralizuje potencjalne negatywne działanie, nie zakłócając jednocześnie dobrych efektów poprzedniej pozycji.
Dla danej asany można zastosować różne pratikriye, zależnie od miejsca, gdzie odczuwane jest napięcie. Tak np. po staniu na głowie praktykujący może odczuwać napięcie w dolnych plecach i w szyi – wówczas kontrpozycją dla zharmonizowania obszaru dolnych pleców będzie pavanamuktasana / apanasana, a dla uwolnienia napięcia z szyi – salamba sarvangasana (świeca). A.G. Mohan podaje następujące zasady, które pozwalają dobrać odpowiednią pratikriyę:
- Kontrpozycja powinna być prostsza do wykonania niż główna asana.
- Kontrpozycja powinna być dynamiczną strukturą, co oznacza, że najczęściej będziesz do niej wchodzić i wychodzić z kolejnymi wdechami i wydechami.
- Odpoczynek jest również sposobem na zharmonizowanie ciała po intensywnych pozycjach. Jeśli masz wątpliwości jaką kontrpozycję wykonać – po prostu odpocznij. Relaks jest dobrym czasem na samoobserwację, więc być może po prześledzeniu efektów pozycji podczas odpoczynku będziesz wiedział jaki program zastosować na zharmonizowanie jej efektów.
- Czasem trzeba wykonać dwie lub więcej pozycji dla zharmonizowania ciała. Pierwszą z nich zazwyczaj będzie odpoczynek.
- Aby przygotować się do skrętu, jak również zharmonizować jego efekty, zastosuj symetryczny skłon do przodu (uttanasana, paścimottanasana etc.).
- Przed podjęciem praktyki danej pozycji, naucz się najpierw wykonywać odpowiednią kontrpozycję (np. zanim podejmiesz naukę stania na głowie – naucz się wykonywać świecę, przed świecą – naucz się śalabhasany lub bhujangasany itd.).
- Między dwiema trudnymi asanami wykonaj pozycję harmonizującą, która pozwoli ci zregenerować się3.
To, co mogę dodać od siebie do powyższych uwag to oczywista rada, by starać się tak pracować, by nie dopuszczać do napięć w żadnych miejscach (np. Nie stać na głowie do czasu, gdy się poczuje napięcie w szyi czy w kręgosłupie piersiowym, nie stać w urdhva dhanurasanie do czasu, aż zaczną boleć dolne plecy; dawkować odpowiednio odpoczynek, natężenie praktyki, ilość powtórzeń i czas trwania w pozycjach).
T.K.V. Desikachar dla podkreślenia wagi kontrpozycji przytacza następującą historię: „Mam dwóch braci. Gdy byliśmy mali, w naszym ogrodzie rosła ogromna palma kokosowa. Mój starszy brat ciągle powtarzał mnie i drugiemu bratu, że umie się wspinać na takie drzewa jak to, więc my ciągle namawialiśmy go, aby nam pokazał. (…) W końcu ugiął się pod presją i wspiął się na drzewo. Okazało się jednak, że wyszedł do góry bez żadnych problemów, ale nie wiedział jak zejść na dół, nie spadając. Nie było w okolicy nikogo, kto mógłby pomóc, więc utkwił na palmie na dobrych parę godzin. Podobnie jest z naszą praktyką asan: nie wystarczy wejść na drzewo, musimy wiedzieć jak wrócić na ziemię.”4
1Śrivatsa Ramaswami (2000), Yoga for the Three Stages of Life. Developing Your Practice As an Art Form, a Phisical Therapy, and a Guiding Philosophy,Inner Traditions, Rochester, s. 97.
2T.K.V. Desikachar (1995), The Heart of Yoga. Developing a Personal Practice, Inner Traditions, Rochester, s. 26.
3A.G. Mohan (2002), Yoga for Body, Breath, and Mind. A Guide for Personal Reintegration, Shambala, Boston & London, s. 138.
4T.K.V. Desikachar (1995), op. cit., s. 27.
„T.K.V. Desikachar pisze: „Joga uczy nas, że każda akcja ma dwa skutki, jeden pozytywny, a drugi negatywny. Dlatego tak ważne jest zachowanie uważności w naszych działaniach – musimy rozpoznać które efekty są pozytywne, a które negatywne po to, abyśmy mogli wzmocnić te pozytywne, a negatywne – zneutralizować.”
To jest właśnie filozofia w działaniu 🙂
Moja nauczycielka jogi bardzo często przypomina na zajęciach jak ważna jest uważność i w którym momencie można pracować silniej w pozycji , czyli dopiero po jej zrównoważeniu.
Pozycja – kontrpozycja jest rozwinięciem idei zrównoważonego działania.
Joga wykonywana wysiłkowo , ambicjonalnie prowadzi do problemów zdrowotnych .
Swoje ciało warto traktować z szacunkiem i nie ryzykować utraty równowagi w imię silnego postępu.
Postęp jako taki jest iluzją . Będąc joginem szytym na swoją miarę , nie ustępuję w niczym wielkim mistrzom . Ich poziom równowagi nie jest moim poziomem równowagi , ale równowaga jest równowagą. Nie jest czymś innym.
Jeżeli nawet wykonam wszystkie pozycje świata w sposób doskonały i tak nie będę lepszy od tego kto wykona ich kilka.
Ostatecznie wielcy mistrzowie również starzeją się , chorują i umierają .
Widziałem w internecie Iyengara jak udzielał wywiadu , wielki szacunek dla mistrza i smutno gdy widzi się jak czas obchodzi się z nami.
Pozdrawiam
Dzięki Leszku za bardzo ciekawy komentarz. Pozostaje mi tylko powiedzieć, że mogę się również pod nim podpisać 😀
Ładnie powiedziane. 🙂
Dziękuję ,
po wklejeniu do google hasła „Prof Julian Aleksandrowicz on vimeo” można zapoznać się z prezentacją na temat oddziaływania magnezu na równowagę organizmu ,
To są ciekawe informacje i nowatorskie podejście, być może będą dla kogoś pomocne.
Pozdrawiam
kazdy sie starzeje to co z przeslaniem jogi o wezu kundalini ktory doprowadza do niesmiertelnosci jesli sie go wybudzi ? Wydaje mi sie ze jest to mozliwe bo nawet w bibli pisze o czastce Boga ktora mamy i dzieki ktorej Adam zyl ok 900 lat
Nieśmiertelność w tantrze (czyli jodze od kundalini) nie jest nieśmiertelnością fizyczną, a po prostu dotarciem do pierwiastka nieśmiertelnego w sobie.
A co z bólem w szyi po świecy ? Jak złagodzić ?
Po pierwsze być może trzeba sprawdzić czy dobrze stoimy w świecy, czy aby nie zmodyfikować trochę pozycji lub skrócić czasu stania. Po drugie najczęstszymi pratikriyami dla świecy są śalabhasana (świerszcz) lub matsiasana (ryba), ale czasami wykonuje się też inne pozycje, jeśli to jest wskazane.