Materiały powarsztatowe – Olkusz

Dziękuję za wspólną praktykę, mam nadzieję, że do zobaczenia przy innej okazji 🙂

Tutaj jest zamknięta grupa facebookowa dla osób zainteresowanych Otwartą Drogą, ale i medytacją w ogóle, można tam też zadawać pytania na tematy z okolic medytacji, które Was nurtują: https://www.facebook.com/groups/757727517686744/

Poniżej są materiały powarsztatowe:

1. Relaks
O relaksie: https://maciejwielobob.pl/2014/09/relaks-medytacja-joga/
Nagranie 20-minutowej sesji prowadzonej przeze mnie: https://maciejwielobob.pl/2016/05/podcast-medytacja-uwaznosc-1/
Wieczorny rytuał oczyszczania umysłu: https://maciejwielobob.pl/2016/07/wieczorne-oczyszczanie-umyslu/

2. 20 oddechów oczyszczających: https://maciejwielobob.pl/2012/06/pranajama-20-oddechow-oczyszczajacych/

3. Wprowadzenie do medytacji: https://maciejwielobob.pl/2014/11/wprowadzenie-do-medytacji/

4. Czym jest medytacja z mantrą i rodzaje mantr: https://maciejwielobob.pl/2015/03/medytacja-mantra/

5. Psychologia sufich: https://maciejwielobob.pl/2014/10/psychologia-sufizmu-medytacji/

6. Pierwsza z mantr, z którymi pracowaliśmy to była ya wahabo (czyt. ja uahabo). Gdy pracuje się z nią w myślach powtarza się ją na początku 101x, synchronizując powtórzenie mantry w myślach z oddechem, i powtarzamy bez „ja” czyli uahabo. Do tego wyobrażamy sobie strumień wody płynący z lewa na prawo.
Uahabo to siła (boskiej) inspiracji, która pozwala przezwyciężać przeszkody i dawać nam siłę do aktywności i do zmian w naszym życiu. A więc praktykując z tą mantrą, staramy się oczyścić na tę właśnie siłę.

7. Druga z mantr, z którą pracowaliśmy to ya shakur (czyt. ja szakur), która jest siłą (boskiej) wdzięczności. A zatem pracując z nią, otwieramy się na przepływ wdzięczności przez nas. Można z nią pracować na głos (33x lub 101x), ew. w myślach (wówczas najczęściej 101x) lub jako część praktyki, którą opisuję na samym dole – i tak to mniej więcej robiliśmy na naszym spotkaniu.

8. Ostatnia z mantr, z którą praktykowaliśmy to Alhamdulilah (czyt. Alhamdulila), siła (boskiego) piękna. Praktykując ją otwieramy się na doświadczenie przepływy Piękna przez nas 🙂 Zazwyczaj praktykuje się ją na głos 101x lub 202x lub 303x. Można też powtarzać ją w myślach. Hazrat Inayat Khan pisze o pięknie: „Jest jeden Obiekt Uwielbienia – Piękno, które wznosi serce od tego, co widzialne, ku temu, co niewidzialne.”

* * *

Ćwiczenie, które wykonywaliśmy z wazifą ja szakur

Połóż się tak, aby nic nie rozpraszało twojej uwagi ani cię nie uwierało. Oddychaj swobodnie, spokojnie, ale nie kontroluj oddechu, nie staraj się go wydłużać. Zamknij oczy i daj sobie tyle czasu ile Ci potrzeba na wejście w stan relaksu.

Połóż prawą dłoń na klatce piersiowej na wysokości serca i staraj się poczuć bicie twojego serca. Dla niektórych osób jest to proste, ale większość z nas musi dać sobie przynajmniej kilka minut, by zrelaksować się i wsłuchać w siebie. Gdy mniej lub bardziej wyraźnie czujesz dłonią bicie swojego serca, wsłuchajcie się w nie, wczujcie się w puls, w rytm w jakim serce przepompowuje krew. W rytm, który obok rytmu oddechu, jest jednym z dwóch najważniejszych rytmów naszego organizmu. Daj sobie tyle czasu, ile tylko potrzebujesz. Gdy poczujesz się ugruntowany w kontakcie ze swoim sercem, stopniowo obserwuj, że to pulsowanie serca, które odczuwasz w klatce piersiowej, jest tak naprawdę odczuwalne w całym ciele. Zacznij stopniowo rozszerzać świadomość tego pulsowania na całe ciało. Możesz to na dwa sposoby: albo idąc od serca rozszerzając świadomość niczym pierścień stopniowo na całe ciało albo najpierw skup się miejscach, w których łatwo Ci odczuć pulsowanie (np. serce, tętnica szyjna, skroniowa, pachwinowa itp.), a potem z tych wszystkich miejsc postaraj się rozszerzyć świadomość rytmu swojego pulsowania na całe ciało. Pozostań jakiś czas świadomy doświadczenia pulsowania w całym ciele. Poczuj, że to doświadczenie jest częścią większego rytmu, że w pewien sposób uziemia nas, ugruntowuje… Owo doświadczenie rozprzestrzeniania się świadomości po całym ciele w tradycji Otwartej Drogi wiąże się z żywiołem ziemi i doświadczeniem wdzięczności. Na zakończenie tej praktyki, pozostając świadomym pulsowania w całym ciele, możesz dać sobie kilka minut na podziękowanie za to, za co jesteś wdzięczna/y. Nie dziękuj za same „wielkie” rzeczy, podziękuj za wszystko, wobec czego czujesz wdzięczność. Na zakończenie ćwiczenia użyjemy wazify (mantry) ja szakur (oznaczającej boską siłę wdzięczności), którą powtarza się w myślach na każdym wdechu i na każdym wydechu przez kolejnych kilka-kilkanaście minut. Na końcu porzuć wszystkie elementy tego ćwiczenia, pozostań w relaksie, bądź obecny, cokolwiek w tobie wybrzmiewa, pozwól temu wybrzmieć, pozwól sobie to przeżyć, nie oceniając, ani nie nazywając tego.

 

Share This